3 września 2011

F.

Zaraz przychodzą do mnie inni wymieńcy. Na cały dzień i noc. I wychodzimy do klubu.

Czy mogłabym sama sobie wybierać znajomych i decydować o tym co chcę robić? 

Nie chodzi o to, że ich nie lubię, tylko jakoś nie czerpię przyjemności z wspólnie spędzanego czasu.

Idę na trening. I czołgiem mnie k. nie zatrzymają. :)

Jestem aspołeczna. 

Miałam sprecyzowane cele przyjeżdżając tu i zamierzam się ich trzymać, jak poręczy. 

Dystansu i pokory Słońce. 
Mestre zadaje świetne pytania, swoją drogą. Czekajcie jutro na coś głębszego, dłuższego. 

Pozdrawiam Wrocław. 
Zbieram smsy z Rawicza :))

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------

są jaja.
szesnastoletnia Kanadyjka daje radę,
miażdży mnie po całości.
Jutro piękna, składna relacja

lovelove
śmiaćmisięchce

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------

partyhard, kurde, partyhard

dziękuję Bozi i ludziom, którzy mi opowiadali o rzyganiu/rzygali przy mnie, za to, że potrafię się zatrzymać.
ale żebym musiała być odpowiedzialna za 8 na 9 osób, to się kurde w głowie nie mieści....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz